Sponsor techniczny

Oficjalny lekarz

Partnerzy

Galeria

PIŁKA NOŻNA

Pierwsza porażka mimo dwóch wyjazdowych goli

W 4. kolejce spotkań klasy okręgowej niepokonana do tej pory drużyna Bronowianki mierzyła się z Wieczystą na jej stadionie. Po emocjonującym spotkaniu zwyciężyli gospodarze 3:2, decydującą bramkę strzelając w samej końcówce meczu.

Wieczysta Kraków - Bronowianka 3:2 (1:1)

Bramki: Suchan, Guja x2 - Skawina, Gzyl.

Bronowianka: Rzepecki - Syrda-Małodobry (85 Soja), Kubik, Czerw, Sobecki - Siatka (87 Boruta), Pietuchow (85 Smoliarczuk), Tomczak, Łętocha, Gzyl - Skawina.

Początek spotkania należał do piłkarzy z Bronowic. Agresywna gra oraz wysoki pressing szybko przyniosły skutek. W 8 minucie przejętą przez partnerów piłkę opanował Siatka, podciągnął z nią kilka metrów i prostopadłym podaniem uruchomił Skawinę, który płaskim strzałem w długi róg bramki wyprowadził Bronowiankę na prowadzenie. Wyraźnie zaskoczeni takim obrotem spraw zawodnicy Wieczystej nie potrafili przejąć kontroli nad spotkaniem. Pomocną dłoń do gospodarzy wyciągnęli jednak piłkarze Bronowianki. Najpierw stuprocentową sytuację na podwyższenie wyniku zmarnował Siatka, a po chwili, po błędzie naszych zawodników w wyprowadzeniu piłki, z najbliższej odległości wyrównał Suchan. Na przerwę obie drużyny schodziły z wynikiem 1:1.

Drugą połowę, ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności, od mocnego uderzenia rozpoczęła Wieczysta. W 52 minucie błyskawiczny kontratak gospodarzy pewnym strzałem lewą nogą na gola zamienił Guja. Szybko stracona bramka podziałała na zawodników Bronowianki mobilizująco. Najpierw głową strzelał Skawina, ale uderzona przez niego piłka minęła bramkę gospodarzy. W 65 minucie było już jednak 2:2. Bezpańską piłkę na 18 metrze od bramki przejął Gzyl. Odwrócił się z nią
i mocnym strzałem prawą nogą doprowadził do wyrównania.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem remisowym, decydujący cios zadali gospodarze. Po serii nieporozumień zawodników Bronowianki, dośrodkowaną z prawej strony piłkę, głową uderzył Guja. Futbolówka minęła Rzepeckiego i po odbiciu się od słupka zatrzepotała w siatce. Na odpowiedź naszym zawodnikom zabrakło już niestety czasu i ostatecznie
z trzech punktów cieszyli się piłkarze Wieczystej.
MG

Tablica

mod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_counter
mod_vvisit_counterToday1374
mod_vvisit_counterYesterday1330
mod_vvisit_counterThis week8752
mod_vvisit_counterLast week12053
mod_vvisit_counterThis month34123
mod_vvisit_counterLast month46175
mod_vvisit_counterAll days4760291

Online Now: 23
Your IP: 18.222.67.251
MOZILLA 5.0,
Today: kwiecień 24, 2024