VIII Turniej Ligowy Kadetek

ok. 11.30 Maraton Krzeszowice - Setbol Oświęcim
ok. 13.00 KS Bronowianka - Setbol Oświęcim
Siatkarki znów zwycięskie we własnej hali
Po niedawnym, obfitującym w rozmaite emocje meczu w Tomaszowie Lubelskim nasze siatkarki najwyraźniej zakosztowały w spotkaniach tego typu. Nie inaczej było wczoraj w Krakowie, gdzie w meczu 17 kolejki II ligi kobiet podopieczne trenera Marka Kępy wygrały po emocjonującym i pełnym zwrotów akcji spotkaniu z drużyną PKCH PWSZ Tarnów. Potrzebowały do tego jednak, aż pięciu setów przez co po meczu mogły dopisać do swego dorobku jedynie dwa punkty.
Ostatni mecz w sezonie zasadniczym
Już jutro o godzinie 17:00 siatkarki Bronowianki po raz ostatni w sezonie zasadniczym wybiegną na parkiet we własnej hali. Naprzeciw nim, po drugiej stronie staną podopieczne trenera Lesława Kędryny - zawodniczki PKCH PWSZ Tarnów. Na dwie kolejki przed końcem sezonu znane są już zespoły, które zagrają w fazie play-off, jednak tylko zdecydowanie liderujący w tabeli Ekstrim może być pewny swojego miejsca (1 miejsce, 43 punkty). W walce o drugie miejsce wciąż liczą się trzy zespoły, które mieszczą się w przedziale jednego punktu - Bronowianka (drugie miejsce, 36 punktów), Tomasovia (trzecie miejsce, 36 punktów) i Pogoń Proszowice (4 miejsce, 35 punktów). W ostatecznym rozrachunku może sie zatem okazać, że przed fazą play-off o miejscu w tabeli może zadecydować jeden przegrany, bądź wygrany set.
Awans do III Ligi Kadetek MZPS

Bronowianka - Salos Kraków 3:1 (25:18, 25:16, 21:25, 25:20)
Salos Kraków - Salos Staniątki 1:3 (14:25, 25:18, 7:25, 20:25)
Bronowianka - Salos Staniatki 3:1 (21:25, 25:22, 25:19, 25:14)
Wreszcie udało się (jak najbardziej zasłużenie) awansować do III ligi kadetek, w której zagramy po raz pierwszy. Wielka radość dziewcząt, nagroda za wielomiesięczną pracę na treningach i walkę na turniejach o wyższy ranking. Cieszy wysoka frekwencja i dobra atmosfera w drużynie. Cieszy też to, że spośród wszystkich drużyn ligowych (od I-szej do VI-tej ligi)

Siatkarski rollercoaster w Tomaszowie
W rozegranym awansem spotkaniu 16 kolejki II ligi kobiet nasze siatkarki zmierzyły się w Tomaszowie Lubelskim z drużyną Tomasovii. Dla gospodyń był to drugi mecz rozegrany w ciągu dwóch dni. Dzień wcześniej pokonały w Proszowicach Pogoń 1:3 co pozwoliło im awansować na pozycję wicelidera. W obliczu porażki Pogoni nasze siatkarki utrzymały 3 miejsce w tabeli, tracąc przed dzisiejszym meczem 1 punkt do Tomasovii i mając tyle samo punktów co Pogoń (obie drużyny mają po 34 punkty, ale nasze siatkarki legitymują się lepszym bilansem co daje im miejsce w pierwszej trójce ligi. Wynik dzisiejszego spotkania był zatem niezwykle istotny dla obu zespołów. Tomasovia dzięki wygranej mogła utrzymać pozycję wicelidera niezależnie od wyników innych spotkań. W przypadku wygranej naszych siatkarek to one cieszyłyby się z drugiego miejsca po zakończeniu spotkania.
Na podbój Tomaszowa
Siatkarki Bronowianki nie zwalniają tempa. W środku tygodnia rozegrały awansem spotkanie 15 kolejki z San-Pajda Jarosław. W ten weekend, gdy inne zespoły spotkają się ze sobą w ramach właśnie 15 kolejki Bronowianki wybiorą się do Tomaszowa Lubelskiego, by tam zmierzyć się z Tomasovią już w ramach 16 kolejki spotkań. Trzeba przyznać, że w ten weekend siatkarki z Tomaszowa Lubelskiego postawiły przed sobą spore wyzwanie. Dziś spotkają się w Proszowicach z drugą w tabeli Pogonią, zaś jutro, już w Tomaszowie podejmą nasze siatkarki, które obecnie zajmują trzecie miejsce (Bronowianki zagrały jednak o jedno spotkanie więcej i w przypadku wygranej w Proszowicach Tomasovia wyprzedzi naszą drużynę). Nie mniej jednak zawodniczki Tomasovii w ciągu dwóch dni zmierzą się z dwoma drużynami ze ścisłej czołówki ligi.
Poniesione dopingiem
W hali w Bronowicach już dawno nie rozbrzmiewał tak entuzjastyczny i gorący doping jak wczoraj podczas ligowego meczu naszych siatkarek. Pomimo nieco niższej frekwencji na trybunach, to bardzo żywiołowy doping podczas całego spotkania na pewno zrekompensował siatkarkom te ilościowe braki. Niesione głosem trybun w przekroju całego meczu okazały się lepsze od siatkarek z Jarosławia, pokonując je 3:1. Zanim to jednak nastąpiło musiały się sporo napracować by cieszyć się z trzech punktów po końcowym gwizdku.