PIŁKA NOŻNA
Bez bramek z Iskrą, w Pucharze Polski czekają III-ligowcy
Niełatwe jest życie lidera... Nawet teoretycznie słabszy rywal potrafi na tyle zmobilizować siły, by uszczknąć punkty faworytowi. Przekonali się o tym piłkarze Bronowianki, tylko bezbramkowo remisując z przedostatnią w tabeli Iskrą Radwanowice w 6. kolejce krakowskiej okręgówki. . Teraz czekają na ich jeszcze większe wyzwania - w lidze mecz z 3. w tabeli Skawinką, a Pucharze Polski starcie z III-ligowymi Wiślanymi Jaśkowice.
Przed tygodniem Bronowianka bardzo wysoko pokonała Kaszowiankę, aplikując jej aż 6 bramek. Dało to podopiecznym trenera CzesławaPalika fotel lidera, ale cieszyli się nim tylko tydzień. W spotkaniu z Iskrą strzeleckch fajerwerków zabrakło, więc skończyło się bez bramek. Skorzystał na tym zwycięski w 6. kolejce Świt Krzeszowice, który samodzielnie lideruje teraz w grupie II.
W następnej kolejce V ligi Bronowianka zmierzy się na wyjeździe z plasującą się tuż za jej plecami Skawinką (23.09, g. 11), a w środę 27 września zagra w V rundzie Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Kraków z III-ligowymi Wiślanymi Jaśkowice. W tej fazie na placu boju pozostało 16 zespołów. Wcześniej zespół z Bronowic wyeliminował w PP Lot Balice (3-1) i Pogoń Wronin (4-2).