Takie wyniki to rzadkość – nie tylko w Bronowicach, ale i w całym piłkarskim świecie. Piłkarscy juniorzy Bronowianki pokonali dziś swoich przeciwników „wymownym” 24:0, już do przerwy obejmując prowadzenie 11:0. W drugiej połowie gospodarze w ciągu 30 minut gry zaaplikowali przeciwnikom następnych 13 bramek, a przed powiększeniem strzeleckiego dorobku uchroniła ich dekompletacja rywali, których kontuzje zmusiły sędziego do przedwczesnego zakończenia meczu w 75 minucie. Patrząc na dyspozycję piłkarzy Bronowianki można przypuszczać, że w trakcie „ostatniego kwadransa” poprawiliby jeszcze i tak już rewelacyjny rezultat. Z drugiej strony, tak najzwyczajniej – po sportowemu, widząc bezradnych przeciwników było ich po prostu żal. Wydaje się, że przy takim wyniku pięć bramek w jedną, bądź drugą stronę nie zrobiło by im większej różnicy. Czy faktycznie? O to niestety nie zapytaliśmy.

BRONOWIANKA - Szreniawa Koszyce 24-0 (11-0)