Piłkarze obu drużyn wyszli na murawę bardzo zmotywowani. Od pierwszego gwizdka sędziego przełożyło się to na twardą walkę o opanowanie środka boiska. Nie brakowało fauli z obu stron.  W 16 minucie kontuzji nabawił się Dawid Zięba i mieliśmy kilkuminutową przerwę w grze. Ostatecznie Jura  musiała dokonać pierwszej zmiany. Po wznowieniu gry - w 22 minucie zmagań składną akcję przeprowadzili piłkarze Bronowianki. W pole karne Jury wpadł Petukhov i uderzył na bramkę. Jego strzał obronił Jończyk, ale piłka trafiła pod nogi Bartosza Kiełbusa. Ten w doskonałej sytuacji umieścił piłkę w siatce.  Sędzia liniowy pokazał pozycję spaloną napastnika Bronowianki, jednak po konsultacjach głównego arbitra z bocznym sędzia wskazał na środek boiska. Na zdobytą przez Bronowiankę bramkę lepiej zareagowali goście, którzy w 28 minucie stworzyli sobie znakomitą sytuację. Po dośrodkowaniu z lewej strony w polu karnym piłkę opanował Rzeźniczak - uderzył mocno na bramkę, ale futbolówka trafiła tylko w słupek bramki Wójcika. Kolejne minuty pierwszej połowy upływały na obustronnej walce, ale do przerwy wynik już się nie zmienił. Początek drugiej części gry przyniósł częstsze ataki Bronowianki. W 47’ po dośrodkowaniu z rzutu wolnego futbolówka trafiła do Marcina Gzyla, który uderzył głową. Jego uderzenie trafiło wprost do rąk bramkarza Jury. W 54 minucie po dobrej wymianie piłki między Gzylem a Kiełbusem, ten drugi znalazł się w korzystnej sytuacji, ale po jego uderzeniu piłka minęła słupek bramki. Dopiero po upływie pierwszego kwadransa drugiej połowy śmielej i częściej zaczęli atakować goście. W 63 minucie po strzale Spurny piłka znów zatrzymała się na słupku. Następną dobrą sytuację Jura  miała już minutę później. Sędzia podyktował rzut wolny pośredni w polu karnym Bronowianki. Piłka nie przeszła jednak przez szczelny mur. Podopieczni trenera Palika odpowiedzieli w 69 minucie. W pole karne Jury wpadł Kiełbus. Jego mocne uderzenie odbiło się od słupka. Niespełna dwie minuty później w polu karnym przeciwnika znów odnalazł się Kiełbus, ale jego strzał na rzut rożny wybił Jończyk. Choć ostatnie minuty meczu minęły pod znakiem prób zdobycia bramki przez oba zespoły to wynik meczu nie uległ już zmianie. Bronowianka wygrała z Jurą 1:0.

Strzały celne: 8-4

Strzały niecelne: 6-4

Strzały zablokowane:  1-2

Faule: 11-14

Spalone: 13-3

Rzuty rożne: 6-4

Żółte kartki: 3-1

[Mariusz Kuś]

BRONOWIANKA KRAKÓW - JURA ŁOBZÓW 1-0 (1-0)

22' Bartosz Kiełbus